Brak produktów
0,00 zł netto
Korzystając ze strony ITnes.pl wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. | |
Brak produktów
Kategorie:
Archiwum postów.
Ostatnio dodane posty
Rok 2017 był dość ciekawy pod względem kolejnego etapu utarczek pomiędzy dwoma odwiecznymi rywalami – Intelem i AMD. Tak jak ci drudzy przez kilka ładnych lat pozostawali za plecami amerykańskiego giganta, tak poprzedni rok spowodował, że Intel musiał zakasać rękawy i dać użytkownikom coś więcej niż zwiększenie wydajności o ok. 12% w stosunku do poprzedniej generacji. Nie chcąc więc oddawać pola wielordzeniowym, zbierającym pochlebne recenzje procesorom AMD, Intel także sięgnął po wielordzeniowość. Dotyczy do zarówno jednostek niskonapięciowych, jak i CPU montowanych w płytach głównych desktopów. Część efektów tego zrywu przybliżymy właśnie dzisiaj, skupiając się na niskonapięciowych procesorach wlutowanych w płytę główną notebooków.
Ósma generacja jednostek Intela otrzymała nazwę kodową Kaby Lake Refresh, w skrócie zapisywaną jaką Kaby Lake R. Jest to kolejna odsłona „dopieszczania” 14-nanometrowej architektury wprowadzonej wraz z szóstą generacją procesorów o nazwie kodowej Skylake. Jednak tym razem, cały czas czując na karku ofensywę AMD, Intel zdecydował się na wydanie niskonapięciowych jednostek wyposażonych w cztery rdzenie zamiast dwóch, co w poprzednich generacjach było domeną wyłącznie układów o wyższym poborze energii. Te zaś mogliśmy znaleźć wyłącznie w wydajnych notebookach biznesowych (np. w wybranych modelach ProBooków serii 600 od HP lub w niektórych laptopach Lenovo ThinkPad serii T) oraz stacjach roboczych. W zeszłorocznych zapowiedziach amerykanie chwalili się, że podwojenie liczby rdzeni pozwoliło na zwiększenie mocy CPU o 40% w stosunku do siódmej generacji ich jednostek. Jak się okazało, wczytując się w wyniki testów oraz recenzji widać laptopów wyposażonych w tytułowe układy można dojść do wniosku, że Intel wcale nie przesadzał. Co ciekawe, osiągnięto to bez potrzeby zwiększania poboru mocy procesora. TDP nadal wynosi 15 W.
Na chwilę obecną w najnowszych notebookach biznesowych (np. ThinkPadach serii E - E580 / E480 - oraz L od Lenovo, ProBookach serii 400 - G5 - od HP) np. można spotkać jedną z czterech niskonapięciowych opcji:
Intel Core i5 8250U – to jednostka, którą spotkamy w notebookach konsumenckich oraz w podstawowych „biznesówkach”. Bazowe taktowanie wynoszące 1,6 GHz dzięki technologii Turbo Boost może wzrosnąć do 3,4 GHz. Wyposażenie „i-piątki” w cztery rdzenie znacznie zwiększyło jej potencjał w pracy z aplikacjami umiejętnie korzystającymi z kilku rdzeni. Ponadto Intel nie zrezygnował z implementacji technologii Hyper-Threading, dzięki czemu cztery rdzenie fizyczne wzbogacone są o cztery rdzenie logiczne, co daje w efekcie możliwość obsługi maksymalnie ośmiu wątków jednocześnie, a nie czterech, jak to było dotychczas. CPU posiada aż 6 MB pamięci cache, czyli dwukrotnie więcej niż odpowiednik z generacji siódmej.
Intel Core i5 8350U – ten układ znajdziemy w „pełnoprawnych” notebookach biznesowych, gdyż posiada on wsparcie dla technologii vPro. Następca Core i5 7300U potrafi w trybie Turbo osiągnąć częstotliwość 3,6 GHz. Bazowe taktowanie zaś wynosi 1,7 GHz. Jak nietrudno się domyślić, także ten CPU obsługuje technologię Hyper-Threading oraz wyposażony jest w 6 MB pamięci cache.
Intel Core i7 8550U – wyższa półka niskonapięciowych układów dla notebooków to przede wszystkim większa moc obliczeniowa. Każdy z rdzeni posiada bazowe taktowanie na poziomie 1,8 GHz. Tryb Turbo pozwala im rozwinąć skrzydła do poziomu 4 GHz. Dodatkowo opisywana „i-siódemka” posiada 8 MB cache. Podobnie jak wspomnianego wcześniej Core i5 8250U, tę jednostkę znajdziemy w laptopach konsumenckich oraz podstawowych wersjach laptopów biznesowych.
Intel Core i7 8650U – to najwydajniejszy z dotychczasowych układów niskonapięciowych generacji Kaby Lake R. Taktowanie wynosi od 1,9 GHz do 4,2 GHz w trybie Turbo, a pojemność pamięci cache wynosi 8 MB. Ten procesor znajdziemy przede wszystkim w notebookach klasy biznes ze względu na wspieranie technologii vPro. Oczywiście oba układy z rodziny Core i7 obsługują technologię Hyper-Threading.
Wszystkie cztery opisane przez nas jednostki posiadają oczywiście zintegrowane z nimi układy graficzne – Intel UHD 620. Potencjał grafiki, podobnie jak w poprzednich generacjach, uzależniony jest główne od taktowania CPU oraz zainstalowanej na płycie głównej liczby pamięci operacyjnej. A propos RAM-u – ósma odsłona współpracować będzie z „kostkami” pamięci DDR4 o taktowaniu do 2400 MHz oraz wlutowaną pamięcią LPDDR3 taktowaną z częstotliwością 2133 MHz. Wymienione przez nas procesory będą też przygotowane do współpracy z pamięcią Intel Optane.
Zachęcamy do śledzenia oferty nasze sklepu, w którym oferta notebooków z najnowszymi procesorami Intela będzie sukcesywnie rosnąć.
Komentarze (0)
Brak komentarzy